środa, 9 maja 2012

Tres leches

Przepis pochodzi z książki R. Rodgers'a "Kuchnie świata" (str. 181)
Jest to mleczne ciasto meksykańskie.
Ciasto jest bardzo, bardzo słodkie, wilgotne no i oczywiście mleczne. Albo mleczno - waniliowe.
W oryginale na cieście jest masa bezowa, ale jakoś nie przekonuje mnie jedzenie surowej masy bezowej. Tym bardziej, że ciasto byłoby wtedy mega słodkie. Ja co prawda dałam polewę białą, która także do najsłodszych należy. Więc to ciasto to jest mega słodycz. Ja mam nadzieję, że posmakuje mojemu mężowi, który jest miłośnikiem mleka.

Potrzeba:

  • 1/2 szklanki tłuszczu roślinnego (ja użyłam oleju)
  • 2 1/4 szklanki mąki
  • 1 1/2 szklanki cukru
  • 2 jajka
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 1 szklanka pełnotłustego mleka
  • 2 łyżeczki esencji waniliowej (ja dałam niestety aromat, ale i tak pachniało)
  • 1 szklanka kremówki
  • 1 puszka skondensowanego mleka słodzonego
  • 1 puszka skondensowanego mleka niesłodzonego
  • 2 łyżki rumu (opcjonalnie)
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni. Przygotować formę o wymiarach 20x30 cm, wysmarować ją tłuszczem i wyłożyć papierem do pieczenia.
Olej ubijać na wysokich obrotach do uzyskania piany. Ja tej piany nie mogłam uzyskać, więc przystąpiłam do dalszej części pracy. Powoli wsypywać cukier, cały czas ubijając. Zmniejszyć obroty miksera, dodawać po jajku wolno miksując. Ubijać około 2 minut.
W misce rozmieszać mąkę, proszek do pieczenia i sól.
W małej misce połączyć mleko i esencję waniliową (1 łyżeczkę). 
1/3 mleka dodać do masy olejowo-cukrowo - jajecznej i miksując powoli połączyć. Dosypać 1/3 mąki i połączyć delikatnie. Ponownie dodać 1/3 mleka, znów 1/3 mąki i ostatnią partię mleka i mąki. gotowe ciasto przelać do formy i piec ok 30 minut.
Ostudzić.
Mleka skondensowane, śmietankę, esencję waniliową i rum dokładnie połączyć.
Ostudzone ciasto ponakłuwać mocno widelcem i polać je mieszaniną mleczną. Należy lać stopniowo kontrolując stopień wchłaniania sosu. 
Ciasto schłodzić minimum godzinę w lodówce.
Ja polałam polewą z białej czekolady i kremówki. Ale równie dobra byłaby ubita kremówka bez dodatku cukru.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz