czwartek, 5 kwietnia 2012

Śniegowe kule

Robiłam te ciasteczka w minione Boże Narodzenie i zachwyciły mnie smakiem, kruchością, delikatnością. I również praktycznością - można od razu zrobić podwójną porcję, gdyż robi się je łatwo i przechowywać w słoju nawet 2-3 tygodnie bez szwanku dla smaku. Ba, nawet są lepsze!
Przepis pochodzi z Kuchni (grudzień 2011). Pierwszym razem użyłam migdałów w płatkach, które zmieliłam w maszynce i to był lepszy pomysł. Tym razem kupiłam już zmielone migdały, ale to były migdały ze skórką i ciastka były przez to według mnie gorsze. Z zupełnie białymi migdałami wyglądają faktycznie jak śnieżne kule.
Składniki podaję za Kuchnią:

  • 220 g miękkiego masła
  • 50 g cukru pudru
  • 1 żółtko
  • 350 g. mąki pszennej
  • 120 g mielonych migdałów
  • cukier puder do posypania
Masło i cukier ucieramy na puszystą masę. Dodajemy żółtko, mąkę i migdały, cały czas ucierając. Chwilę wyrobić rękoma. Owinąć w folię spożywczą i odstawić do lodówki na pół godziny. Piekarnik rozgrzać do 190 stopni. Z ciasta formować kulki wielkości śliwki i układać na papierze do pieczenia. Piec 20 minut. Ostudzić. Posypać grubo cukrem pudrem.
Są wspaniale kruche i maślane...




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz