czwartek, 31 maja 2012

Chałwowiec

Robiłam to ciasto pierwszy raz na komunię dzieci w pracy. Postanowiłam je zrobić również w domu dla męża, który lubi chałwę. I cóż, za jednym i drugim razem wyszły zupełnie różne ciasta.
Przepis pochodzi z tego bloga, więc nie będę się powtarzała z wklejaniem po raz kolejny. Za pierwszym podejściem ciasto wyszło mi niemal zupełnie jak na cytowanym blogu. Natomiast za drugim razem zdecydowanie inaczej, i masa inaczej smakuje - dałam inną chałwę, wcześniej kupioną na wagę, teraz 4 batoniki chałwowe,  i biszkopt wyszedł inny, więc nie potrafiłam przekroić go na 3 części, jak zamierzałam.
Ciasto jest jednak warte polecenia. Jest łatwe, niezbyt słodkie, w sam raz do kawy.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz