środa, 24 lipca 2013

Pleśniak

            Lubię pleśniaka, a ostatnio tak za mną chodzi, jakby dopraszając się o zrobienie. Bo i na blogach go widuję co raz, i rodzice koleżanki, z którą spędzałam część wakacji przyjechali na weekend oczywiście z pleśniakiem!! Nie mogłam więc nie zrobić..
A pleśniaka esencją jest dżem, którego się użyje. U mnie mieszanka z tegorocznych owoców - wiśnie z czarną porzeczką!






  • 3 szklanki mąki
  • kostka masła 82%
  • 1/2 kostki masła roślinnego
  • 3 żółtka
  • czubata łyżeczka proszku do pieczenia
  • 2 łyżki śmietany
  • 3 białka
  • 2 łyżki czubate kakao
  • 1/2 szklanki cukru
  • ciut soli
  • słoik dżemu, najlepiej porzeczkowego lub wiśniowego, u mnie mieszany
Mąkę, proszek, tłuszcze, żółtka, śmietanę zagnieść, podzielić na 3 części. Jedną część rozwałkować na placek i umieścić w wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy, wstawić do lodówki. Drugą część włożyć do zamrażarki. Do trzeciej części wgnieść kakao i również włożyć do zamrażarki.
Po upływie godziny powrócić do pracy.
Rozgrzać piekarnik do 180 *C.
Białka ciut posolić, ubijać, stopniowo dodając cukier, aż powstanie gęsta, lśniąca piana jak na bezę.
Na spód wyłożyć dżem, na to pianę, na pianę zetrzeć ciemne ciasto, na wierzch białe. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec godzinę.



1 komentarz:

  1. Własnie wstawiłam pleśniaka do piekarnika:-)))) Juz w trakcie pracy czułam, że będzie świetny:-)Zainspirowała mnie Pani, Pani Moniko:-))
    EK

    OdpowiedzUsuń