Mój syn jest minimalistą pizzowym, najbardziej lubi prostą margerithę, ja nie jem mięsa poza mięsem ryb, a mąż z kolei lubi mięsko na pizzy. Więc składniki rozkładam na pizzy tak, żeby dla każdego znalazł się ulubiony kawałek. Do tego domowy sos czosnkowy....
Na ciasto potrzeba:
- kubek ciepłej mieszaniny składającej się w 3/5 z mleka i w 2/5 z wody (ja robię tak, że do mleka dolewam wrzątku i mam ciepły płyn)
- 14 gr drożdży instant
- 2,5 kubki mąki
- garść oleju
- trochę cukru i soli
Z 3/4 płynu, drożdży, cukru i odrobiny mąki przygotowuję zaczyn, gdy wyrośnie dolewam resztę płynu, mieszam, dosypuję soli i mąki, mieszam do połączenia składników, na rękę zwiniętą w garść nalewam oleju i ugniatam ciasto ręcznie do otrzymania zwartej, elastycznej konsystencji. Odstawiam na wyrośnięcia.
Gdy ciasto wyrośnie przekładam je na oprószoną mąką stolnicą i rozwałkowuję na prostokąt (taką mam blachę). Smaruję sosem pomidorowym, na ogól jest to rozcieńczony koncentrat, ale dziś był sos z czosnkiem i z pomidorów w puszcze, odparowywanych przez 15 minut na ogniu. Na sos ścieram trochę żółtego sera (dziś havarti) i rozkładam dodatki. Dziś na mojej pizzy czosnek, oliwki czarne, ser pleśniowy, mozarella i salami. Na górę zawsze nakładam plastry mozarelli. Ciasto wkładam na 20 minut do pieca rozgrzanego do 230 stopni.
Na sos:
- 3 łyżki majonezu
- 6 łyżek kremówki
- 3 łyżki kwaśnej śmietany
- 3 duże ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę
- sól
- łyżeczka ziół prowansalskich
Wszystkie składniki połączyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz